wtorek, 22 lipca 2014

Jak zebrać konia?

1. Zebranie nie jest takie proste. Tutaj można ćwiczyć nawet wiele lat, aż zrozumie się poprzez co koń zacznie dochodzić nam do ręki. No więc najpierw konia musisz rozluźnić poprzez skrócenie wodzy i wyginanie na zewnętrzne i wewnętrzne strony aż odpuści, czyli obniży głowę w dół. Pamiętaj o CAŁY czas działających łydkach i *półparadach. Ręka ma być elastyczna, miękka i delikatna, ale zarazem konsekwentna. Później przy mocniejszym skróceniu wodzy wewnętrzna łydka cały czas działa, wewnętrzna wodza robi półparadę, a zewnętrzna trzyma. Wyprostuj się, nie pozwól na to, aby koń wyszedł w górę głową i rób półparady, aby pozostał w dobrym ustawieniu. No i w sumie jeżeli podstawisz mu zad, to koń powinien po jakimś czasie sam oddać ci kompletną władzę. A jak to zrobić? Półparady, łydki, domknięcie się dołem, tak samo jak przy zebraniu, tylko skracasz jego chód dodając łydki, aby przeniósł ciężar na zad.
2. Nie zawsze wałachy są spokojne, chodź powinno tak być,  nie jest to regułą. Za takie coś powinnaś/eś karcić konia, bo to jest wbrew twojej woli, a przecież on ma się słuchać. Przy baranie bacik, wkurz się lub krzyknij na niego, półparady i przegalopuj to. Nie pozwól za Chiny przejść mu do kłusa czy stępa.

* Półparada jednym słowem popędzenie konia za chwilę dodam o tym rozszerzony post :)
  Ja w czwartek z Tris jedziemy do naszych ukochanych czterokopytnych na 3 dni i będziemy spać w mini agroturystyce naszej pani, (bo ona ma stajnie przed domem) będziemy kąpać konie , jak zawsze pójdziemy z nimi na spacer, weźmiemy je na lonże, chyba pojedziemy w teren i będziemy mieć dwie sesje zdjęciowe z naszymi skarbkami czyli Niagarą i Warną więc dodamy MNÓSTWO ZDJĘĆ :)




A od lewej Niagi i Czako ;*

~Aria


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz